Chelsea vs Real Madryt: Składy

Już dzisiaj o 21:00 Chelsea zmierzy się towarzysko z Realem Madryt...
Spotkanie zostanie rozegrane w ramach International Champions Cup - serii meczów sparingowych, w których udział biorą najlepsze europejskie kluby. Dla The Blues będzie to już czwarty sparing pod wodzą Antonio Conte i drugie na tourne w USA; poprzednio mierzyli się już z Rapidem Wiedeń, Wolfsbergerem AC i Liverpoolem. Dla Conte będzie to również okazja do zmierzenia się ze swoim dobrym znajomym z czasów gry w Juventusie, Zinedinem Zidanem, który prowadzi drużynę Królewskich.
Składy
Chelsea: Begovic, Aina, Cahill, Terry (c), Azpilicueta; Oscar, Matic; Willian, Traore, Loftus-Cheek, Pedro.
Real: Casilla, Carvajal, Varane, Nacho, Marcelo, Casemiro, Kovacic, Vasquez, Morata, Asensio, Mariano.
Źródło : Twitter
Aby dodać komentarz musisz się zalogować !


\"Pisałem o sytuacji z akcji. Wolny ma się nijak do tego.\" - I za bardzo nie rozumiem, dlaczego mam pisać tylko o sytuacjach z akcji, oceniając występ drużyny całościowo. Wywalczony wolny, po którym możemy strzelić bramkę, to jakaś gorsza jakość / ujma / szczęście, którego mam nie brać pod uwagę? \"Dalsze sytuacje to wybiegnięcie za linie Pedro, a druga to strzał RLC? Przez 20 minut tylko tyle?\" - Pisałeś, że nie wykreowaliśmy żadnej akcji, a wykreowaliśmy dwie, z czego jedną bardzo dobrą, tylko po prostu Pedro się zaplątał. To zawodowiec, taki błąd popełnia pewnie raz na 10 sytuacji, może nawet rzadziej. \"Z drugim garniturem Realu, który grał drugi mecz w sparingach?\" - My graliśmy dopiero trzeci mecz z poważną ekipą, mamy nowego trenera, jesteśmy po żałosnym sezonie, a skład też nie był optymalny. \"Średnio w odbiorze, dużo błędów w wyprowadzaniu akcji.\" - Nie wiem, po co wyciągasz tylko te fragmenty, które Ci pasują. Nie tylko o tym pisałem. A duża liczba niewymuszonych błędów nie jest czymś, czym bym się martwił, bo to się poprawia raz dwa. Bardziej bym zwracał uwagę na to, jak kreowaliśmy akcję, a nieraz wyglądało to naprawdę dobrze, inaczej niż za Mou/Hiddinka. Nie byliśmy tak statyczni, próbowaliśmy grać z pierwszej, wygrywać pojedynki 1v1. \"Jeżeli to jest przyzwoita gra to biada nam.\" - \"przyzwoita\" to może rzeczywiście lekka przesada, ale na pewno było bliżej temu niż grze słabej/beznadziejnej.

Pisałem o sytuacji z akcji. Wolny ma się nijak do tego. Dalsze sytuacje to wybiegnięcie za linie Pedro, a druga to strzał RLC? Przez 20 minut tylko tyle? Z drugim garniturem Realu, który grał drugi mecz w sparingach? najs. Średnio w odbiorze, dużo błędów w wyprowadzaniu akcji. Jeżeli to jest przyzwoita gra to biada nam.

Mieliśmy setkę po wolnym i 2 sytuacje podbramkowe (jedna zakończyła się strzałem RLC, gdzie w sumie strzelać nie musiał, a w drugiej Pedro się zaplątał i wybiegł poza linię końcową). W obronie wszystko czyściliśmy - Real oddał tylko jeden strzał z dystansu, a najgroźniejsza sytuacja to główka Maticia. W odbiorze było średnio, a jeśli chodzi o wyprowadzanie akcji, to było dużo niewymuszonych błędów, ale bardzo dobrze wychodziliśmy na pozycje. Nijak bym tego słabą grą nie nazwał, tym bardziej że to sparing.

No to co takiego graliśmy przyzwoitego, lol? Graliśmy słabo do pierwszej bramki, a później to już Real robił co chciał.

~20. Nie pamiętam, czy nie stworzyliśmy żadnej akcji z gry, nie będę teraz szukał i przeglądał meczu. Ale nasza gra spadła o poziom dopiero wtedy, gdy straciliśmy bramkę.

czyli ile 15 minut? gdzie nie stworzyliśmy chyba żadnej akcji z gry?

Do straty gola graliśmy moim zdaniem całkiem przyzwoicie.

Z tego co czytalem to Conte odniosl sie tylko do ostatniego meczu (z pilka gralismy dobrze, bez pilki zle), bo spodziewal sie, ze bedzie jak z Liverpoolem - czyli na odwrot. Tyle, ze w pierwszej polowie gralismy beznadziejnie z pilka i beznadziejnie bez. W drugiej Real zagral gimnazjalistami, wiec mowienie, ze dobrze gralismy z pilka to smiech na sali. Baba jest na testach w Schalke, wiec podwójna bieda na bokach obrony. Aine bym zostawil jako rezerwowego. i kupil dwóch LO. Okienko niby jeszcze trwa miiesiąc, ale coraz bardziej przypomina mi to sytuacje sprzed roku, gdzie Emelolo walczył do ostatniego dnia okienka o Stonesa i Pogbe. Z nimi nie wyszło i 6 godzin przed końcem pojawiły się oferty za Marquinhosa i innych. Ile się już staramy o tego niggera z Napoli? Miesiąc? Nie wychodzii o trudno. Walczyć o kogoś innego. Z napastnikiem to samo. Jak nas stać na wydawanie ogromnych sum na Morate/Lukaaku to droga wolna, ale tracimy tylko czas, bo z Realem, a zwłaszcza z Evertonem będziemy się użerać o każdego funta. Eden prawdopodobnie przejdzie na drugiego napastnika (słowa Conte), Rubena dać do środka pola zamiast tej lebiegi Oscara i bajka. Traore/Costa/Hazard/Mitchy i w obwodzie Pedro czy Kenedy. Styknie.

I bardzo mnie cieszy że Conte nie widzi miejsca w składzie dla Baby, bo poza spotkaniem z PSG to on dobrego meczu u nas nie doświadczył, podpala się strasznie. Dziwi mnie natomiast to, że o ile słyszy się że szukamy kogoś na środek defensywy, to o bokach obrony jest cisza, Azpi i Aina? Mogłoby wypalić, tylko problem z rotacją, bo tego parodysty z Serbii już nie mam siły oglądać, a bezsensu ograniczać ofensywny potencjał Kenedy\'ego. Dalej nie wiem gdzie zarząd miał mózg oddając Bertranda za jakieś marne grosze.

Dyma a jeszcze Baba Rahman idzie na wypożyczenie do Schalke. A Di Marzio pisze, ze Inter chce kupic Oscara. Pozniej wrzucę newsa co Conte powiedzial po meczu bo teraz nie moge.

No cóż jeszcze sporo pracy przed nami. Zamiast uganiać sie za \"drugim\" napastnikiem to musimy kupić prawego/lewego obrońcę i kogoś na juz na środek. Nie żaden perspektywiczny młodzik bo takich mamy na pęczki w akademi tylko koleś z jajami, doświadczeniem co z miejsca wskoczy do składu. O Oscarze to powinna jkaś praca naukowa powstać i to chyba z psychologii bo nie wiem jak to jest możliwe, że tylu trenerów daje mu aż tyle czasu. Mimo wszystko o 2 linie boje się najmniej bo jednak jest Kante, Fabregas, który nawet bez formy potrafi dać coś ekstra no i Hazard + zazwyczaj Willy., do teo (mam nadzieję, że w końcu dostanei szanse) moses + Pedro (na razie cienizna, ale pamietam zeszły sezon) Nie wiem kurde co z tym Maticem, ale jest on dla mnei jak Yaya zazwyczaj w ostatnim czasie - słoń w skaldzie porcelany. Czekamy na transfery no i postępy w grze; tak jak powiedział COnte - z piłką przy nodze nie wyglada to tak źle, natomaist gra bez piłki to tragedia

Pierwsza połowa masakra. Oscar powinien pakować walizki. Środek pola to była dla niego ostatnia szansa na pokazanie się z dobrej strony, a nie zagrał nic. Chalobach go zjada. Ruben nie może grać jako napastnik, w ogóle się tam nie sprawdza. Pedro tragedia, Matic słabo, obrona słabo. Drugiej połowy nie ma co oceniać, bo zagraliśmy z młodzikami Realu.

i drugiego :)

Oo eden gola pyknął ;)

dzieci sobie klepią. Jak im gola nie strzelimy to będzie mega wstyd.

Real wpuścił przedszkole.

Oscar prawie jak Beckham :D

Oski zmiażdżył teraz

Goran Bregovic :D juz im się przypomniał pewnie poprzedni sezon i zaraz ich sparaliżuje...

Może to też kwestia tych treningów Conte. Podwójne sesje na tym etapie robią swoje i piłkarze jeszcze nie ogarniają.

Bregovic tez się nie popisał. Najgorsze jest to z jaka łatwością Real wygrywa te pojedynki 1na1

Matic i Oscar w środku pola, czego sie spodziewać...

obrona na swoim poziomie. Srodek pola TRAGICZNY. Matic z Oscarem przegrywaja wszystko co sie da. A atak złożony z Traore i RLC po prostu się nie nadaje. słaby skład, słaba gra.

Ale nas biją.

Wiadomo, że to tylko sparing, ale moglibyśmy przestać się ośmieszać.

Nie tak to miało wyglądać ...

XDDD

Kurde obrońca wchodzi w nas jak w masło

Masakra. Real dopiero drugi mecz gra.

Marcelo nas kręci, no najs :D

Wszedł jak w masło.

dziekuje ;D skoro kazdego tam próbujemy to dlaczego nie Ivanovic? :D wykończenie dobre, a i w obronie nie będzie kaleczył :D Matic spięcie w mózgu już.

https://www.youtube.com/watch?v=w0TODsm54FY&feature=youtu.be

http://sportslive.info/viewpage.php?page_id=2

http://gosports.pro/eleven.php Czemu Ivanovic?

jakby ktos mial streama to poprosze

1998

Kiedy my w ogóle z Realem o stawkę ostatni raz graliśmy?

Ivanovic na napad sie nada ;D
Wywalczony wolny ma się nijak do stylu gry jaki prezentowaliśmy. Jeżeli dla Ciebie wykreowana sytuacja to taka, w której Pedro wybiega za linie nie robiąc żadnego zagrożenia to sorry. Graliśmy 4 mecz, powinniśmy wyglądać dużo lepiej na tle nieogranego Realu. Jeżeli nie odpowiadam na jakiś fragment to nie mam nic do dodania czyli się zgadzam. Natomiast dalej dla mnie ta gra była słaba i po 4 meczu więcej oczekiwałem.